Jak to się zaczęło? – Basia Grel i historia Orso
Przed chwilą jeszcze było ciepło. Żył otoczony ciepłem, w miękkim rozkołysanym wnętrzu. Oczywiście, że nie miał świadomości, ani kim jest, ani co go otacza. Pytanie o moment, w którym świadomość się pojawiła jest tak fundamentalne jak i podstawowe. Wydaje mi się, że już tam jego „centralny komputer”-mózg przetwarzał dane. Już tam działały przecież nadajniki i…